Bez tłumaczenia dlaczego mnie tutaj tak długo nie było, przejdę do meritum. W ostatnim tygodniu spotkałam się z niezwykłymi ludźmi. Na wschodniej prowincji, 160 kilometrów od stolicy – a jednak. Nie doszłoby do tych konfrontacji, gdyby nie mój dziennikarski fach. Pierwsza osoba o której chciałabym wspomnieć to Paweł Kukiz. Przyjechał do Białej Podlaskiej na koncert juwenaliowy. Umówiłam się wcześniej na wywiad, ustaliłam godzinę i miejsce. Brałam pod uwagę, że rozmowa może się nie odbyć, po to przecież „światek” rządzący się swoimi prawami… Tymczasem, okazało się, że wokalista poświęcił mi ponad 30 minut. Człowiek, który pasję ma wypisaną na twarzy, każdy gest, każda zmarszczka ma w sobie prawdę. Zdaję sobie sprawę, że to brzmi jak metafizyczny chłam, ale ważne, że autentyczny. Bo czy znacie artystę, który jest zgodny i tak korespondujący ze swoją twórczością. To zdarza się niezwykle rzadko. On jest sobą w każdym momencie- zarówno kiedy śpiewa, kiedy udziela wywiadu, albo kiedy występuje u Mellera w „Drugim Śniadaniu Mistrzów”. A kolejna osoba, a właściwie, to zdarzenie, o którym pragnę wspomnieć dotyczy mojej wizyty w Domu Dziecka w Komarnie. Zbliża się 1 czerwca, dlatego tam pojechałam, aby zebrać materiał na tekst związany ze świętem dzieciaków. Większość spędzonego tam czasu rozmawiałam z dyrektorem placówki, ale kilkanaście minut mogłam pogadać również z wychowankami. To wystarczyło. Ten krótki czas pozwolił mi oprzytomnieć. W jakim sensie? Jeszcze nie do końca wiem, ale po wizycie w Domu Dziecka, człowiek dostaje jakiś dodatkowy ciężar. Czy to bagaż myśli, a może balast empatii? Nie zmienia to faktu, że te oczy, głębokie spojrzenia tych dzieci są od nich starsze, wymowne. Nawet, nie chodzi o to, że przepełnia je smutek. To coś innego…
A korzystając z okazji:
Wszyscy zainteresowani wsparciem działalności Domu Dziecka w Komarnie mogą dokonać wpłaty na konto Stowarzyszenia Przyjaciół Domu Dziecka w Komarnie.
BS o/Biała Podlaska: 70 8025 0007 0020 9719 2000 0010
Za każdą pomoc Dom Dziecka serdecznie dziękuje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz