czwartek, 16 września 2010

Nowojorska wylęgarnia seksu



Emocjonalne porno, erotyczna prowokacja… - nie wierzcie w te przekłamane etykietki. Kolejny film Johna Camerona Mitchella obala starannie pielęgnowane tabu. Chociaż rewolucję seksualną mamy już za sobą, okazuje się, że uprawianie miłości na ekranie nieustannie wzbudza ożywione reakcje. Ale bez obaw, to nie męskie przyrodzenie, ani kobieca wagina będą najczęściej eksponowane w filmie „Shortbus”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz